niedziela, 16 stycznia 2011

Two weeks without school.

Więc mamy FERIE! Dwa tygodnie bez szkoły, nauki, okropnych nauczycieli, którzy lubią pytać, robić kartkówki i sprawdziany. Dwa tygodnie dobrej zabawy. Dwa tygodnie dla siebie oraz przyjaciół. Myślałam w piątek, że będę musiała dać mojego Nikośka do serwisu, ale mamuś go naprawiła. Jupii tysiąc500sto9set. Wczoraj minął dokładnie rok, odkąd go mam. Pozostaje tylko zakupić nową kartę pamięci, gdyż ta się rozdupczyła ;c. Byłam ostatnio troszkę nadąsana na nauczycielkę od fizy, ale już mi przeszło. Chociaż jej słowa i styl bycia raczej nie stanowią przykładu dla uczniów. Btw. ej wy, ziomki od pogody, dawajcie śnieg, bo jak nie to wpierdl! Jak ktoś chce na zdjęcia, to niech śmiało pisze. W szkole był dzień lacza, no spoko. Jutro zobaczę się wreszcie z moimi eks dziewczynami. Jak to mawiają 'stara miłość nie rdzewieje'. Czuję, że będzie dobrze.
 z tymi ciólami się spotkam:
 całusky :*

6 komentarzy:

  1. jajajajaajajajajajajjaja!
    ja chce na zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. EJ! ciólami? :PP
    może jak już to KOCHANYMI :D

    oczywiście wiesz, że ja na sesję to pierwsza. xD

    ~choranasmerfioze

    OdpowiedzUsuń
  3. oczywiiiiście ♥ jesteście KOCHANE cióle ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie jestem żadna kochana cióla, tylko twoja kochana cióla... ;DD

    Na sesyjke to oczywiście się zgłaszam.

    OdpowiedzUsuń
  5. już mi się dzisiaj zgłosiłaś ;pp przecież o tym rozmawiałyśmy ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. A no ona ma słabą pamięć.. ;d
    Ale za to jest kochana. :**
    <33

    OdpowiedzUsuń