Dosyć szkoły, chcę wakacje już. Jakoś dziwnie w tym tygodniu. Wczoraj z moją klasą i jeszcze trzema innymi poszliśmy do kina. Jeee, mamy taką fajną panią, że dla nas były miejsca z samej góry. Film całkiem okej, spodziewałam się czegoś gorszego. A w nim słowa 'shit, shit, shit. fuck, fuck, fuck.' etc. Dzisiaj było blisko do kilku tyciusich łez. Whatever. Czasem chyba za bardzo przywiązuję się do oczu innych osób. Nie wsiąknę na dłużej, pasuje? Jo ♥ Poza tym pisaliśmy na angielskim wypracowanie, easy. Jutro imprezujemy z dziewczynkami, a za tydzień znowu ♥.. lecz najpierw trzeba przeżyć 6 godzin lekcyjnych, ale to malusio, więc damy radę. Muszę się zabrać za wiosenny przegląd szaf, czyli zapowiadają się spore zakupy.
Pozytywne myślenie przede wszystkim, cnie ;)ask me
wreszcie coś new! ^^
OdpowiedzUsuńjakoś dotrwamy do wakacji <3
ty pesymistkoo:***