piątek, 24 września 2010

Meow, miau, miał.

Mamy weekend, cudnie! Na wycieczkę niestety trzeba brać duży, turystyczny plecak na wszystkie rzeczy, ale już hói z tym. Ważne, że zapowiadają się super 3 dni. A no, dzisiaj jest Dzień Grzyba, ahaha. Mam ochotę na karmel - jakieś cukierki czy lody. W ogóle zatrzymałabym słońce na całą zimę, tak bez śniegu żeby było. Muahahaha.
Buźki dla Justyny chorej mojej :*


Nasz filmik nakręcony, gdy czekałyśmy na rodziców:


Mama czyta mi w myślach, właśnie przyniosła moje ulubione cuksy ;dd

8 komentarzy:

  1. Najlepsze zakończenie. ;D Powiedziała to Yyy.. Julia? xDD
    I dziękuje za buziaki. ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. latające .. CIAAAAAAAAAACHO ;*
    Kizia Mizia , to było mocne :P

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja jestem dziewczyną latającego ciacha, hahah ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe którego

    OdpowiedzUsuń
  5. no naszego klasowego, a niby którego ;ddd

    OdpowiedzUsuń
  6. no właśnie nie wiem którego!!

    OdpowiedzUsuń