piątek, 8 października 2010

Donuts.

Tak się cieszę, że już weekend! Czekałam na niego od poniedziałku. Ten tydzień szkolny nie był jakoś szczególnie super. Nie mówiąc o szkole... mami kupiła mi dzisiaj trzy pączki, na które miałam ochotę już od paru dni. Mmmmm, pychota. Jakieś plany na jutro? Jadę na zakupy, gdyż muszę się zaopatrzyć w kurtkę zimową. Ogółem sporo się dzieje, tsa... na przykład takie dzisiejsze 'mam działać?' i ciąg dalszy. Co o tym w ogóle myśleć? Niefajna sytuacja.
Ej, ludzie. Weźcie mnie na zdjęcia albo ja kogoś wezmę, ale noo.

I love donuts ♥♥

3 komentarze: